Wygrana na trudnym gorlickim parkiecie zawsze cieszy, a jeżeli jest to zwycięstwo dające możliwość gry w Mistrzostwach Polski cieszy podwójnie.
Mecz rozpoczynamy rewelacyjnie pierwsza kwarta wygrana 27 do 16 pozwala spokojnie kontrolować sytuację na boisku. W drugiej kwarcie wrzucamy 6 bieg, tą kwartę wygrywamy 34 do 8 i na przerwę schodzimy z wynikiem 61 do 24. Pierwsza połowa pokazała, że umiemy grać bardzo dobrze zarówno w ataku jak i w obronie. Dawno nie widziałem swojego zespołu tak zdyscyplinowanego taktycznie na boisku. Niestety w drugiej kwarcie gubimy koncentrację, zaczynamy się denerwować i popełniać niewymuszone błędy. Mimo nienajlepszej gry wygrywamy trzecią ćwiartkę 15-13. Ostatnią odsłonę rozpoczynamy piorunująco przez pierwsze 5 minut wygrywamy 18 – 4 i wynik na tablicy świetlnej pokazywał rezultat 94 do 41. Następnie na boisku meldują się zmiennicy, którym potrzebne jest doświadczenie boiskowe. Przegrana końcówka 20 do 4 była bardzo srogą lekcją koszykówki i pokazuje, że jeszcze bardzo dużo pracy przed nami na treningach. Podsumowując jednak mecz chciałbym pogratulować swoim podopiecznym wygranej i awansu do rozgrywek ogólnokrajowych. Gratulację.