Dnia 27 kwietnia w godzinach porannych wyjechaliśmy z Oświęcimia. Przejazd do Wrocławia trwał niecałe cztery godziny, a czas w autokarze upłynął miło na wspólnych rozmowach, śpiewach i podziwianiu widoków.
Na miejscu przywitał nas pan przewodnik i oprowadził po Wrocławiu tropem krasnali. Opowiadał nam historie miasta oraz poszczególnych zabytków. Następnie udaliśmy się obejrzeć słynną Panoramę Racławicką, która wywarła na każdym duże wrażenie. Niezwykła inscenizacja oraz malowidło przeniosły nas w przeszłość. Mogliśmy dokładnie przyjrzeć się bitwie z udziałem kosynierów. Pieszo wróciliśmy na rynek, a później udaliśmy się do naszego hostelu, gdzie czekał na nas smaczny posiłek.
Drugiego dnia, wypoczęci, rozpoczęliśmy nasze zwiedzanie od pójścia do zoo, gdzie mogliśmy się z bliska przyjrzeć zwierzętom z całego świata. Następnym punktem wycieczki była Hala Stulecia. Wybudowano ją w 1913r., więc nie należy do najmłodszych obiektów, a mimo to dalej odbywają się w niej różne prestiżowe zawody sportowe. W dalszej kolejności udaliśmy się na spacer po pięknych ogrodach japońskich. Później pojechaliśmy na Stadion Miejski, drugi największy w Polsce. Tam zobaczyliśmy szatnie sportowców oraz dowiedzieliśmy się różnych ciekawostek na temat tego, jak się odbywają mecze. Wróciliśmy do hostelu. Wieczorem udaliśmy się na spacer po mieście. Wrocław okazał się być równie piękny nocą.
Ostatnim punktem naszej wycieczki w jej trzecim dniu było Hydropolis, czyli centrum wiedzy o wodzie. Bardzo ciekawa, multimedialna ekspozycja, która uświadomiła nam, jak ważna jest woda dla życia na Ziemi.
Następnie wyruszyliśmy w drogę powrotną, choć nikomu nie chciało się wracać. Śpiewaliśmy dużo oraz graliśmy w karty. W Oświęcimiu byliśmy pod wieczór. Podsumowując, wycieczka była bardzo udana: miło spędziliśmy wspólnie czas, poznaliśmy ciekawe miejsca i dużo się nauczyliśmy. Wiadomo przecież nie od dziś, że podróże kształcą.
~klasa IIIc