Przed świętami nasze młode niedźwiedzie rozegrały awansem spotkanie na wyjeździe z mocną drużyną Korony Kraków . Po ostatnim wygranym meczu z Gorlicami wiedzieliśmy, że nasza forma rośnie i powoli stajemy się drużyną, która może sprawić niejedną niespodziankę na ligowym parkiecie.
Rywalizację rozpoczynamy od bardzo skutecznej gry w ataku przez pierwsze 5 minut nasz kapitan zdobywa 9 pkt. ale bardzo dobrze gra również Krystian Korbel, który zdobywa 4 pkt., świetnie wykańczając zespołowe akcję kolegów. Przed regulaminową zmiana piątek prowadzimy 13-5. Po zmianie gra się wyrównuje, jednak nasza drużyna nie pozwala oddać prowadzenie i po pierwszej kwarcie wygrywamy 19-16. W drugiej odsłonie do świetnie dysponowanego Piotrka Karasia dołącza Kornel Mizgała – autor 4 oczek w drugiej kwarcie. Po zmianie piątek prowadzimy 30 -21. Druga piątka grając świetnie w obronie podwyższa prowadzenie do 10 pkt. Po dwóch kwartach na tablicy wyników widnieje rezultat 35-25 dla nas.
Po zmianie stron nie zwalniamy tempa. Kornel Mizgała świetnie wykańcza akcje Piotrka Karasia a cała piątka broni wręcz niesamowicie wyprowadzając naszą drużynę na 19 pkt prowadzenie. (Brawo Filip, Mikołaj, Dawid i Krystian). Po zmianie piątek Karol Marszałek i Jakub Sieraczyński bardzo mądrze rozbiją obronę na całym boisku gospodarzy a Damian Janas z Mateuszem Szymeczko walczą jak lwy pod koszem zbierając prawie każdą piłkę na swojej tablicy, tym samym nie dając szans zdobycia punktów drugiej szansy przeciwnikom. Taka postawa daje nam 17 punktów zaliczki przed ostatnia finałową kwartą. W ostatniej odsłonie kontrolujemy sytuację na boisku spokojnie “dowożąc” zwycięstwo do ostatniej syreny spotkania.
Ostatecznie wygrywamy 64-51 🙂 .
Punktowali:
Piotr Karaś – 26, Kornel Mizgała 17pkt., Jakub Sieraczyński – 7 pkt., Szymeczko Mateusz 6 pkt., Karol Marszałek i Dawid Zdybel po 2 pkt.
Brawo chłopaki to było bardzo dobre spotkanie.
Wojciech Porębski